Ani to o Apple, ani o chmurach komputerowych, więc postanowiłem umieścić ten post właśnie tutaj.
Słuchawki dla podkastera.
Słuchawki, to obok mikrofonu najlepszy przyjaciel podkastera. Żadne głośniki, nawet te najlepsze i najdroższe nie są w stanie tak wiernie odzwierciedlić strumienia audio jak robią to słuchawki. Z tego właśnie powodu powinieneś poświęcić szczególną uwagę przy wyborze i zakupie tego osprzętu.
Przede wszystkim, nie sugeruj się zbytnio podpowiedziami znajomych, albowiem słuchawki są elementem bardzo osobistym i te, które inni uważają za szczyt marzeń mogą wcale Ci nie odpowiadać.
Poniżej, postaram się doradzić, jak wybrać idealne słuchawki do nagrywania podkastów.
Po pierwsze, nie śpiesz się z zakupem. Niech to będzie wybór przemyślany. Dobrze dobrana para słuchawek będzie Ci służyć przez wiele lat.
Po drugie, wybierz słuchawki dla Siebie. Ty będziesz je zakładał na głowę i Ty musisz się w nich czuć komfortowo.
Jakie wybrać?
Najlepsze słuchawki do podkastów to te zaklasyfikowane jako producenckie, referencyjne, studyjne, czy odsłuchowe. Z założenia, ten typ słuchawek zaprojektowany jest z myślą o studyjnej produkcji dźwięku. Charakteryzują się one bardzo wiernym odtwarzaniem sygnału, który nagrywasz. A o to właśnie chodzi podzczas zapisu mowy. Bardzo popularne są słuchawki audiofilskie, czy też z redukcją szumów, ale to nie na takowych skupiaj swoją uwagę. Z perspektywy podkastera musisz wybrać słuchawki, które bardzo dokładnie odtwarzają wszystkie dźwięki dochodzące do mikrofonu. Nie takie, które doskonale brzmią, ale właśnie te, które przekazują “całą prawdę”. Tak więc typ słuchawek mamy omówiony.
Wielkość ma znaczenie. Przymierz tak wiele par słuchawek na ile pozwoli Ci sprzedawca. Muszą dobrze leżeć na głowie i w miarę szczelnie opatulać małżowinę uszną. Słuchawki o małych membranach są oczywiście zgrabniejsze i lżejsze, ale pozwalają na przedostawanie się niepożądanych dźwięków z otoczenia. A tego nie chcesz. Gorąco polecam słuchawki z wykończeniem pluszowym, bądź welurowym. Uszy się nie pocą przy dłuższym używaniu co wpływa bardzo dodatnio na ogólne samopoczucie w czasie pracy. Znakomite też są te, wyposażone we wkładki obszyte cieniutką, naturalną skórą. Ważne, naturalną. Przy pierwszym kontakcie z uszami będziesz miał wrażenie niewygody, ale już po krótkiej chwili skórka zmięknie pod wpływem ciepłoty Twojego ciała i wtedy będziesz mógł się cieszyć niespotykanym komfortem.
Pamiętaj, że o słuchawki ze skórą należy dbać jak o dobre buty. Co kilka używań natłuść skórę kremem. Popularna niebiesko-biała Nivea nadaje się do tego znakomicie. Zawsze rób to zaraz po zdjęciu słuchawek, kiedy skórka jest jeszcze ciepła od Twojego ciała, elastyczna i miękka. Wtedy to tłuszcz ochronny wchłania się najlepiej.
Z daleka omijaj wszystkie słuchawki wykończone sztuczną skórą, skajem i innymi tego typu materiałami.
Nie za luźne, nie za ciasne.
Dobrze dopasowane słuchawki sprawią, że korzystanie z nich stanie się przyjemnością. Po dłuższym używaniu, powiedzmy godzinie, czy dwóch bez przerwy te za ciasno dopasowane przyprawią Cię o ból głowy. Z kolei luźne słuchawki będą się przemieszczać na czaszce wraz z każdym ruchem głowy. Będziesz starał się siedzieć prosto i nie przemieszczać, co spowoduje ból w karku. Jeżeli tylko masz możliwość dłuższego testowania słuchawek przed zakupem zdecydowanie polecam odsłuchanie przynajmniej 15-20 minut materiału audio. Naturalnie, najpierw ogranicz swój wybór do dwóch lub trzech modeli, które w Twoich oczach (uszach) wypadły najlepiej podczas wstępnej selekcji.
Trochę o parametrach technicznych. Na co zwrócić uwagę i jak prawidłowo zinterpretować poszczególne wartości podane przez producenta.
Częstotliwość, bądź jak kto woli pasmo przenoszenia.
Wartość podana w hercach (Hz) określa w jakim zakresie słuchawki odtwarzają tony niskie (dolna granica) i wysokie (górna granica).
Teoretycznie ucho ludzkie słyszy basy, czyli tony niskie już od ok. 20Hz, poprzez wszystkie tony średnie, aż do górnego pułapu tonów wysokich, czyli ok. 20kHz (20 000Hz). Tak mówi teoria. W praktyce zdecydowana większość mieszkańców naszej planety słyszy w przedziale 21-19000 Hz przy czym górna granica słyszalności wysokich tonów kurczy się wraz z wiekiem człowieka.
Dlaczego więc warto wybrać słuchawki, które przenoszą szersze spektrum tonów?
Osprzęt odsłuchowy dobrej klasy świetnie radzi sobie z częstotliwościami grubo poniżej 20 Hz i powyżej 20kHz, mimo, iż i tak tych tonów nie słyszymy. Korzyść jest mianowicie taka, że w ekstremalnie niskim i wysokim zakresie częstotliwości łatwo o zniekształcenia harmoniczne. Słuchawki z pasmem przenoszenia przekraczającym zakres ludzkiego ucha po prostu lokują te zniekształcenia w zakresach, których i tak nie słyszysz. W efekcie, tony niskie i wysokie zachowują stosunkowo płaską charakterystykę zniekształceń w widmie słyszalnym. Oferując tym samym czystszy i pełniejszy dźwięk.
Zniekształcenia. Tutaj chyba nie trzeba być Sherlockiem Holmesem. Czym niższy procent zniekształceń harmonicznych, tym lepiej. Dobre słuchawki charakteryzują się wartością THD (całkowitych zniekształceń harmonicznych) na poziomie 0,2% i mniej. Nie znaczy to oczywiście, że jeśli współczynnik podany na pudełku jest wyższy powinieneś skreślić dany model z listy. Staraj się jednak nie kupować takich, które mają THD na poziomie powyżej 0,5%.
Impedancja (oporność). Wartość podawana w Ohmach.
Generalnie, powinieneś wybrać słuchawki o impedancji najbardziej zbliżonej do nominalnej impedancji podanej w parametrach technicznych wzmacniacza. Słuchawki o niskiej impedancji rzędu 16-32 ohm to ukłon w kierunku wszelkich urządzeń przenośnych o małej mocy takich jak odtwarzacze MP3. Mniejsza oporność słuchawek pozwala wzmacniaczowi małej mocy łatwiej wysterować membrany głośników.
Słuchawki o wyższej impedancji, rzędu 600-800 ohm będą już potrzebowały dedykowanego wzmacniacza słuchawkowego. Podłączone do iPoda, czy innego urządzenia przenośnego po prostu będą grały bardzo cicho.
Jeśli będziesz używał słuchawek głównie w połączeniu z iPodem, czy iPhonem to celuj w te z przedziału 16-32 ohm.
Generalnie impedancja słuchawek nie wpływa na jakość odtwarzanego dźwięku. Jedynym wyjątkiem może być sytuacja, gdzie nauszniki o bardzo małej oporności podłączymy do „potężnego” wzmacniacza. Łatwo w takim wypadku o przesterowanie, a co za tym idzie – zniekształcenia.
Aby wybrać najodpowiedniejszy zestaw słuchawkowy proponuję dobrze przygotować się do zakupów.
Dokonaj przynajmniej dwóch testów odsłuchowych. Po pierwsze, nagraj próbkę głosową bardzo dobrze znanej Ci osoby. Może to być żona, przyjaciel, ktoś z rodziny. Powinien to być głos, który znasz doskonale i jesteś w stanie go rozpoznać nawet przez sen. Poproś daną osobę, aby przed mikrofonem przeczytała dowolny akapit z książki, czy artykuł z internetu. Potrzebujesz ok 30-45 sekund nagrania. Za chwilę wytłumaczę dlaczego jest to bardzo ważny element.
Nie nagrywaj swojej mowy. Z reguły ludzie nie lubią własnego głosu i podzczas odsłuchu łatwo o subiektywną ocenę. Po prostu nie słyszymy naszego własnego głosu takim, jakim go słyszą inni.
Mając nagraną próbkę głosową, najlepiej w jakimś bezstratnym i nieskompresowanym formacie wrzuć ją na swojego iPoda, czy innego playera. Tak uzbrojony wyrusz na zakupy. Przy testowym odsłuchiwaniu jakiejś muzyki w sklepie zazwyczaj będziesz miał do wyboru coś z repertuaru wykonawców pop, a taka właśnie muzyka jest najbardziej „płaska” jeśli chodzi o brzmienie. Wszystkie słuchawki będą się wydawały dobre.
Poproś sprzedawcę aby udostępnił Ci słuchawki i wytłumacz, że masz ze sobą materiał referencyjny, który chciałbyś wykorzystać jako wspólny mianownik przy porównywaniu różnych modeli słuchawek. Sprzedawcy nie powinni zbytnio oponować. I teraz właśnie spróbuj odsłuchać głosu nagranego przez znajomą Ci osobę. Zaręczam, że taka próba z łatwością wyłoni słuchawki, które najwierniej odzwierciedlają głos przyjaciela. Po prostu, będziesz miał wrażenie, że dana osoba naprawdę stoi tuż obok Ciebie. I ten właśnie model słuchawek powinieneś zabrać ze sobą do kasy.
Zakładam jednak, że kupując zestaw słuchawkowy będziesz chciał go również wykorzystywać do celów innych niż tylko odsłuch nagrania podkastu. Druga próbka, która pomoże Ci w wyborze słuchawek to nagranie Twojego ulubionego utworu muzycznego. Takiego, w którym znasz każde słowo w tekście i każdą nutkę muzyki. Porównaj to nagranie na różnych słuchawkach i wybierz te, które TWOIM zdaniem brzmią najlepiej. W końcu, to na Twoich uszach słuchawki będą założone.
Cena. Nie zawsze odzwierciedla jakość. Błędem jest twierdzenie, że dobre słuchawki muszą kosztować fortunę, albo że tanie słuchawki są kiepskiej jakości.
Jeżeli znajdziesz taką parę, która spełnia Twoje wymagania to nie żałuj na nie pieniędzy. Nawet jeśli budżet jest w tej chwili nadszarpnięty warto poczekać miesiąc, czy dwa i kupić model, który najbardziej Ci przypadł do gustu. Zgodzisz się na daleko idący kompromis, a po pewnym czasie zakup wyląduje w szufladzie.
Z drugiej strony, jeśli zestaw brzmi tak jakbyś chciał i w pełni zaspokaja Twoje oczekiwania, a kosztuje mniej niż ten polecany przez sprzedawcę – nie wachaj się i kup tańszy egzemplarz. Dobra Twoja i parę groszy zostaje w kieszeni.
Celowo nie podaję żadnych konkretnych marek i modeli, albowiem wybór słuchawek to decyzja bardzo personalna. Gust i wrażenia odsłuchowe każdego z nas są kwestią całkowicie indywidualną.
Życzę owocnych zakupów.